top of page
Otwarta Poetycka Alternatywa w Szczecinku
Wiersze Magdy
zielonooki
więc po tym jak zniknąłeś rano
nie wiedział co ze sobą zrobić
komu tu wskoczyć na kolana
zamruczeć i utulić w nocy
nie jesteś kotem porzuconym
migiem się do mnie przyzwyczaisz
gdzie puszki stoją łapką pokaż
otwieracz z sobą będę nosić
pozwól że czasem choć niechcący
imieniem jego - ciebie nazwę
i nie patrz kiedy cicho płacząc
w okropną się przemieniam zjawę
w mieszkaniu pustym kot* zagubił
jak we wszechświecie duszy cząstkę
za Tomem z bajki spręż pazury
i w kłębek szybko zwiń nostalgię
może nam w końcu będzie łatwiej
zapomnieć tamto piękne kiedyś
miło mi kotku że zostałeś
już go nie szukasz masz mnie - biedny
_______________________________
*Kot w pustym mieszkaniu - Wisława Szymborska
sur-realistycznie
wczoraj śniłam w gęstwinie
drabin okiennych
na lepkich stopach potykałam się
o słowa
niewymownie skryte
kroczyłam na wspak - rękoma
do góry - nogami
wiedząc że jestem
w poprzednim wcieleniu
szczęśliwa
bottom of page